wtorek, 24 lutego 2015

KLESZCZOPOLOWANIE i kleszczoprzewodnik dla początkujących


Wikipedia podaje: kleszcze kosmopolityczne. Kleszcze żyją w różnych strefach klimatycznych i ekologicznych, choć najchętniej w tropikach i subtropikach. Prawdziwi z nich globtrotterzy!

poniedziałek, 23 lutego 2015

2 tony energii w 2 dni

No i po wolnych dniach. Sobota upłynęła nam na odwiedzinach u mojej Mamy (gdzie Nordic chodzić uwielbia, szczególnie że Babunia zawsze da mu ponosić jakieś fajne ścierki, ma firanki w które można się "niechcący" zaplątać, szafki kuchenne pod które można było wchodzić jak się było małym, i fotele, czyli takie legowisko którym nie trzeba się z nikim dzielić a wszystko z niego widać z góry!)


sobota, 21 lutego 2015

2 szczęścia to więcej niż jedno, czyli o psiej przyjaźni w odcinkach

 Z kronikarskiej przyzwoitości należy podać, że 3 lutego roku pańskiego 2015 znalazłam na fejsbuniu anons, w którym stało, że właściciele bez mała 6-miesięcznego weimara szukają mu kolegi/ koleżanki do zabawy. Anons ten opatrzony był uroczym zdjęciem rzeczonego psiaka. Nie zwlekając, odpowiedziałam na niego, i w ten oto sposób Nordic poznał godnego siebie towarzysza niedzielnych wypadów do lasu.

piątek, 20 lutego 2015

4 shades of grey, czyli 4 twarze szaraka (i jego lęków)

Ostatni czas jest dość trudny. Jeszcze niedawno wydawało mi się, że szczytem trudności z Nordikiem jest to, że ciężko go odwołać, gdy wypatrzy gdzieś psa.
Na ten moment problem wydaje się niemal marginalny, w tym sensie, że jednak jest smycz, której można używać, jest lina treningowa, i są smaczki, i że  prezentowana jakiś czas temu technika całkiem nieźle się sprawdza.

poniedziałek, 16 lutego 2015

Z miłości

Sobota uraczyła nas piękną, iście wiosenną pogodą.
Nie jestem jakoś szczególnie przywiązana, czy nawet przekonana do "tradycji" walentynek (użyty cudzysłów wyraża po części mój do nich stosunek), uważam raczej, że każda okazja by miło spędzić wieczór z drugą osobą jest dobra. 
Mój tegoroczny walentynkowy poranek spędziłam śpiąc - ostatnio dużo pracuję, i widać potrzebowałam odespać ten tydzień, bo obudziłam się o 11, w pustym mieszkaniu.

niedziela, 8 lutego 2015

Zawady

W zeszłą niedzielę wybraliśmy się na Zawady - po pierwsze dlatego, że mamy tam blisko. Po drugie, postanowiliśmy iść za ciosem - po odwiedzeniu Wysp Świderskich logiczna wydała nam się wizyta na Wyspach Zawadowskich.

wtorek, 3 lutego 2015

NON, czyli Nordic Opuścił Niewolę. Ogarnianie bestii w 12 eleganckich krokach

Cały zeszły tydzień pamiętałam, że mam napisać. Że nawet zobowiązałam się do konkretnego terminu. Że tak nie można. Że jak się zobowiązuje, to się też dotrzymuje. Ale...
I tu nastąpiłaby lista DOBRYCH, SENSOWNYCH wymówek. Gdyby takie były.