O powrotach - zmiany!

20 listopada. Nawet nie wiem jak to skomentować. Od mojego ostatniego wpisu minęły 2 miesiące. 2 MIESIĄCE!

To już nie tylko, że wstyd, że szkoda, że dlaczego. To już skandal!

Początkowo przydarzyła mi się awaria laptopa (wiekowy 3-latek po dwóch bajpasach), a potem egzamin w ramach szkolenia, w którym uczestniczę. A jak egzamin, to przygotowania, czytanie, nauka, stres.
W tym czasie opiekę nad psiakiem przejął mój mąż, a ja chodziłam w poczuciu winy i uczyłam się.

Miesiąc temu zakończył się okres nauki, ale wtedy z kolei wstrzymały mnie różne zajścia rodzinne.

Wczoraj pewna osoba zadała mi pytanie o bloga oraz skomplementowała jego zawartość, czym zawstydziła mnie na kilku polach: zarówno tym czego dotyczył komplement, jak i tym, że tak to zaniedbałam.

No to wracamy.

Co wydarzyło się przez te 2 miesiące? A CO SIĘ NIE WYDARZYŁO!


DIETA

Na początek, wróćmy do diety pana N. Obecnie pieseł waży ponad 20 kg, i nie ma w sobie nic z dawnego niejadka, a my - z przewrażliwionych psich rodziców.

Zmiana karmy na bezkurczakową, oraz wskazówki Sylwii z Superrdog dotyczące dodatków do karmy spisały się na medal.

Przez miesiąc Nordic miał jeszcze humory podczas jedzenia - czasem miska stała dość długo, a my podawaliśmy mu to samo na dwa posiłki.

W okolicach świąt doszło u niego do zatrucia pokarmowego i biegunki (skąd? O tym dalej), i po tym jak się przegłodził wrócił mu apetyt - zaczął zjadać samą karmę (bez dodatków), oraz zjadać wszystko od razu.
A my odetchnęliśmy z ulgą!

Dodatki, w których przemycaliśmy Nordikowi karmę (kolejność nieprzypadkowa - według nordikowej preferencji):

• wywar z mięsa i warzyw (tak. Nordic MA GOTOWANE zupy tylko dla siebie. Nordikowi gotuje moja mama (czyli Babunia). Nordic wie, gdzie stoi jego zupa (w lodówce). Nordic pokroić da się za mięsko z tej zupy. Mięsko używamy podczas wymagających szkoleń.
• mokra karma Nature's Harvest (dwa smaki - z jagnięciną oraz z rybą (o nazwie ocean's fish) szczególnie sobie upodobał - był jeszcze trzeci, kaczkowy, ale producent zmienił go w kaczkowo-kurczakowy, więc Nordic zmienił upodobanie)
• olej łososiowy (dodawany jakiś czas temu do 13kg worka karmy w zooplus)
• jogurt naturalny
• zółtko jajka

Obecnie Nordic daje radę samej karmie (tak, sprawdzaliśmy, że żarłoczność nie ma podłoża w robalach w jego brzuszku), ale zostało nam sporo puszek z GORSZYCH CZASÓW i jeszcze mu co nieco dodajemy. Szczególnie, że pieseł dostaje Canvit i lepiej mu idzie wymieszany z jakimś pysznym mięskiem oraz olejem. A poza tym - kto chciałby wciąż jeść to samo??? Niech ma trochę urozmaicenia.